Chodzi o most we wsi Strękowizna. Była wójt gminy Dorota Winiewicz w kwietniu ub.r. otrzymała jego ekspertyzę techniczną, z której wynikało, że stan mostu zagraża bezpieczeństwu mieszkańców i w każdej chwili grozi katastrofą budowlaną. Ekspert dodał, że konieczne jest przeprowadzenie remontu, a nim to się stanie, most powinien zostać całkowicie wyłączony z ruchu.
- Winiewicz nie przejęła się naszym bezpieczeństwem i mostu nie zamknęła - tłumaczy pani Katarzyna.- Jego remont został przeprowadzony pół roku później od dnia wydania opinii - dopiero w listopadzie.
Czytaj również:Skarżą się, że po żwirze, który został nasypany na drogę, nie mogą przejść ani przejechać
To nie koniec zaniedbań. Mimo, iż w opinii eksperta remont mostu za kwotę 55 tys. pozwoliłby użytkować go przez kolejne 15 lat Dorota Winiewicz zapłaciła za modernizację... 158 tys. zł.
Z zaproszeniem do negocjacji zwróciła się tylko do jednej firmy z Augustowa. A trzeba przypomnieć, że gmina musi liczyć każdy gorsz ze względu na realizowany program naprawczy.
Babkowska oburzona postępowaniem byłej wójt złożyła pismo do rady gminy, obecnej wójt i wojewody podlaskiego. W dokumencie wskazała wszystkie zaniedbania i poprosiłą o internwencję.
Sprawę bada już komisja rewizyjna gminy. Jej członkowie zdecydowali, że zostaną powołani eksperci, którzy jeszcze raz przyjrzą się wszystkim nieprawidłowościom. Niewykluczone, że jeżeli zastrzeżenia potwierdzą się, sprawa zostanie skierowana do organów ścigania.
Próbowaliśmy skontaktować się z Dorotą Winieiwcz, aby odniosła się do zarzutów, ale zmieniłą numer telefonu. Nie udało nam się ustalić, gdzie obecnie pracuje.
Tu oglądasz: Uwaga kierowcy! Są nowe znaki drogowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?