Pierwsi po kieszeni dostaną stali pasażerowie białostockiej komunikacji miejskiej. Już od 1 lutego miesięczny bilet imienny w pierwszej strefie będzie kosztował 100 zł, czyli o 20 zł więcej niż do tej pory. Cena biletu 30-dniowego wzrośnie do 110 zł, a trzymiesięcznego z 230 do 280 zł.
W przypadku biletów na okaziciela trzeba będzie zapłacić 40 zł (5-dniowy), 60 zł (10-dniowy) lub 140 zł (30-dniowy). Bilety ulgowe będą o połowę tańsze.
W marcu podwyżki odczują już wszyscy. Za jednorazowy bilet papierowy trzeba będzie zapłacić 4 zł. Teraz kosztuje 2,80 zł. Trzy zł będzie za to kosztował jednorazowy bilet elektroniczny, który kupimy za pomocą karty miejskiej.
- Dlatego podwyżka wynosi tak naprawdę 20 groszy. Jeżeli ktoś będzie miał fantazję kupować bilet papierowy u kierowcy za 4 zł to proszę bardzo - mówi Marcin Moskwa radny klubu KO, którego głosami przeszły nowe stawki biletowe zaproponowane przez prezydenta miasta.
Niektórzy uważają jednak, że podwyżki są o wiele większe, niż 20 groszy. Miasto postanowiło bowiem zlikwidować bardzo popularny 20-minutowy bilet wieloprzejazdowy, które obecnie kosztuje 2 zł. Od marca już go nie kupimy. W zamian pasażerowie będą mieć do dyspozycji bilety wieloprzejazdowe: 30-minutowe za 3,60 zł, 60-minutowe za 5 zł, 24-godzinne za 12 zł lub 3-dniowy weekendowy za 24 zł, który teraz kosztuje 16 zł.
Problem mogą mieć osoby, które zrobiły zbyt duże zapasy biletów papierowych.
- Dotychczas stosowane bilety jednorazowe, czasowe 20, 40 i 60–minutowe, 24-godzinne i 3-dniowe papierowe tracą ważność od 1 marca. Osoby, które kupiły bilety na zapas powinny wykorzystać je do końca lutego tego roku. Po 1 marca do końca lipca niewykorzystane bilety papierowe o nieaktualnej cenie lub wycofane z obiegu będzie można wymienić na ekwiwalentną wartość doładowania elektronicznej portmonetki na białostockiej karcie miejskiej - wyjaśnia Eliza Bilewicz - Roszkowska z białostokiego magistratu.
Dobra wiadomość jest taka, że także w marcu we wszystkich autobusach i na wybranych przystankach mają pojawić się biletomaty. Ich obsługa będzie bezgotówkowa. Za bilet zapłacimy zarówno przy pomocy karty miejskiej, bankomatowej, czy telefonu komórkowego. Kupimy w nich nie tylko jednorazowe, ale także miesięczne.
- Elektroniczny bilet jednorazowy obowiązujący w strefie pierwszej, zakupiony w biletomacie i opłacony bankową kartą płatniczą, elektroniczną portmonetką lub metodą blik będzie kosztował 3 zł (normalny) i 1,50 zł ( ulgowy) - dodaje Eliza Bilewicz-Roszkowska.
Zakupiony bilet będzie przypisany do tokenu numeru karty, którą za niego zapłacono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?