Starszy mężczyzna nawet nie podejrzewał, że to oszust. Rzekomy wnuczek poprosił o przelanie 18 tys. złotych na konto kolegi, gdyż swoje ma już nieaktualne.
Oszust dzwonił później jeszcze kilkakrotnie z zapytaniem czy pieniądze są już przelane. Gdy tak się stało, zadzwonił po raz ostatni, tym razem z podziękowaniami. Dopiero weekendowe spotkanie z rodziną uświadomiło staruszka, że padł on ofiarą oszustwa.
Źródło: oficer prasowy KPP w Sokółce
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?