Co, gdzie, kiedy. Imprezy w Białymstoku i regionie 16-21 marca 2018 [PRZEGLĄD, POGODA]
The Bumpers z koncertem na Dzień św. Patryka
The Bumpers, jak co roku, dadzą koncert na dzień św. Patryka. Klub Zmiana Klimatu zamieni się w wielką irlandzką tawernę. Dwóch ortopedów, pracownik firmy farmaceutycznej, architekt, urzędnik, elektronik i wykładowca 17 marca zamienią się w najbardziej ognisty folk rockowy zespół, jaki istniał w Białymstoku. I jaki ciągle istnieje. To The Bumpers. Chociaż nie występujemy zbyt często, mamy nowe utwory - zapowiada Maciej Cylwik, wokalista The Bumpers. Bo już w sobotę zespół daje specjalny koncert w Dniu świętego Patryka. Ów święty to patron Irlandii, a właśnie irlandzki folk zainspirował wokalny zespół Odbijacze, do zmiany repertuaru z szant na punk. No, może nie dosłownie, ale kiedy dwudziestokilkulatkowie usłyszeli punkowo-folkowych The Pogues, postanowili grać nie tylko ich piosenki, ale po prostu być polskimi The Pogues. I udało się. W 1991 roku Albert Żukowski, który jeszcze w białostockim liceum stał na czele Odbijaczy zmienił styl zespołu i w 1991 roku na scenie stanęli The Bumpers. Za perkusją pojawił się grający wcześniej w reggae’owym zespole Illai Jacek Radulski, pojawiły się gitara basowa, akordeon, banjo czy mandolina. Bo grupa pokochała irlandzki folk. Od pierwszych występów wzbudzali niezwykły entuzjazm. Pełni energii potrafili zagrać kultowy „Whiskey in the jar” z werwą o jakiej Metallica mogłaby tylko pomarzyć. Z czasem ich fascynacja objęła rockową grupę The Waterboys, oprócz skocznych melodii kojarzonych z irlandzkimi pubami pojawiły się własne, czasem bardzo refleksyjne kompozycje. Oferty koncertów posypały się jak z rękawa. - Graliśmy w całej Polsce, najdalej zagraliśmy w Kanadzie, w Vancouver podczas dużego festiwalu muzyki folkowej w 1998 roku wspomina Maciej Cylwik. W pewnym momencie The Bumpers postanowili wyjść z kręgu muzyki irlandzkiej i zainteresowali się polskim folklorem. - Po kilku latach doszliśmy do wniosku, że warto publiczności przybliżyć rodzimą muzykę ludową, która jest bardzo ciekawa, a niestety poza Mazowszem i kapelami podwórkowymi słabo znana i wyśmiewana. Podczas sobotniego koncertu w Zmianie Klimatu szeregi zespołu zasili mandolinista Krzysztof Sawicki - muzyk zespołu Czeremszyna. - stosuje dużo elektroniki - zachwala Cylwik. I obiecuje, że The Bumpers zagrają też najbardziej znane piosenki jeszcze lepiej. Sobota, 17 marca, godz. 19.00, Zmiana Klimatu, Białystok.