Najtańsza z ofert, złożona przez firmę z Łomży, opiewa na kwotę 6.689.975,67 zł, kolejna zaś, zaproponowana przez spółkę ze Strzegomia, na prawie 8,4 mln zł. W przypadku rozstrzygnięcia przetargu zakończenie prac powinno nastąpić do końca września br. Ale okazuje się, że wyłonienie wykonawcy nie będzie takie proste, bo ratusz związany jest projektem. Tam koszty prac opiewają na kwotę niespełna milion złotych mniejszą niż 6,68 mln zł, które proponuje łomżyńska firma.
- Gdyby kwota mieściła się w tym, co mamy zapisane w projekcie, moglibyśmy rozstrzygnąć przetarg. Ponieważ najtańsza oferta jest droższa, trzeba by dokonać przesunięcia w budżecie, ale ten wciąż nie został uchwalony. Jeśli rada go nie uchwali, przetarg będziemy musieli unieważnić i czekać na decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej - wyjaśnia Łukasz Czech, z łomżyńskiego ratusza.
Zakres prac obejmuje w szczególności wykonanie nawierzchni placu na rynku, okładzin kamiennych schodów terenowych, dokończenie budowy fontanny jako formy wodnej ze słupami wody i kaskadami oraz nasadzenia zieleni. Wykonawca będzie też odpowiedzialny za nadbudowę murowanej studni, wyeksponowanie części kondygnacji piwnicznej zabytkowego ratusza w formie skansenu archeologicznego, zaznaczenie w posadzce śladów po fundamentach dawnego ratusza. Do wykonania są także inne roboty towarzyszące, w tym m.in. sanitarne, elektryczne czy dotyczące instalacji telekomunikacyjnych.
Przypomnijmy rewitalizacja Starego Rynku rozpoczęła się w 2020 roku. Dotychczas w ramach tej inwestycji wykonano między innymi roboty konstrukcyjne w 59 proc., przyłącza i instalacje sanitarne w 21 proc, roboty nawierzchniowe w 24 proc. Wartość zrealizowanych prac wynosi 2.023.091,41 zł brutto, a ich zaawansowanie szacowane jest na 32 proc.
Z uwagi na ogromną wartość historyczną wykopalisk odkrytych w trakcie prac, miasto zgodnie z wolą mieszkańców, opracowało nową dokumentację, wymagającą uzgodnień z konserwatorem zabytków. Na zmienioną koncepcję według wskazówek konserwatora, mimo wstępnych ustaleń, nanosił on kolejne uwagi, które dotyczyły przede wszystkim pozostałego zakresu dokumentacji projektowej, a w szczególności wprowadzenia dodatkowych elementów zieleni, których nie było w zatwierdzonym przez konserwatora zabytków projekcie z 2019 roku. Spowodowało to ponadroczny przestój w realizacji tej inwestycji. W międzyczasie trwała pandemia koronawirusa, która miała znaczący wpływ na wzrost cen materiałów budowlanych. Dostarczona przez wykonawcę kalkulacja cen prac w projekcie zamiennym nie mogła być przez miasto zaakceptowana z uwagi na przepisy prawa zamówień publicznych i konieczne było ogłoszenie kolejnego przetargu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?