Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekolodzy odwołują się od decyzji środowiskowej na budowę spalarni śmieci w Tarnowie. Mimo to, MPEC robi kolejny krok w kierunku inwestycji

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Spalarnia planowana jest przy ul. Spokojnej obok elektrociepłowni Piaskówka.
Spalarnia planowana jest przy ul. Spokojnej obok elektrociepłowni Piaskówka. Paweł Chwał
Dwie organizacje ekologiczne złożyły odwołania od decyzji środowiskowej na budowę spalarni odpadów w Tarnowie. Sprawie inwestycji planowanej przy elektrociepłowni Piaskówka przygląda się teraz Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Aktywiści zapowiadają, że jeśli decyzja zostanie utrzymana, to złożą na nią skargę do sądu.

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej chce wybudować instalację kogeneracji do produkcji energii z przetworzonych odpadów komunalnych z wykorzystaniem ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej w Tarnowie przy ul. Spokojnej, obok elektrociepłowni Piaskówka. Rocznie spalarnia będzie mogła przetworzyć 40 tys. ton odpadów. a według zapowiedzi władz miasta po uruchomieniu instalacji ponad 30 proc. ciepła docierającego do mieszkań w Tarnowie miałoby powstawać w efekcie spalania odpadów.

MPEC końcem minionego roku uzyskał na inwestycję decyzję środowiskową. To kluczowy dokument pozwalający rozpoczynać kolejne etapy związane ze zdobywanie pozwolenia na budowę i późniejszą realizację zadania. Nie wiadomo jednak, czy decyzja zostanie utrzymana w mocy, ponieważ Fundacja Ekologiczna „Wspólna Europa" oraz Towarzystwo na Rzecz Ziemi złożyły od niej odwołania.

- W tym postępowaniu były duże nieprawidłowości - mówi Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ziemi

Analiza odwołań może potrwać

Ekolodzy są zdania, że podczas przygotowywania decyzji środowiskowej w dokumentacji brakowało istotnych dokumentów.

- Pojawiły się one dopiero po zakończeniu konsultacji społecznych, a to oznacza, że muszą zostać powtórzone, bo podczas konsultacji powinien być dostęp do kompletnych akt postępowania - zaznacza Rymarowicz. Ekolodzy zwrócili również uwagę, że mieszkańcy osiedla Stalowego, które znajduje się najbliżej miejsca, gdzie ma powstać spalarnia, zostali wyłączeni jako strony postępowania.

Wszystkie uwagi organizacji ekologicznych trafiły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a następnie zostały przesłane do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

- Tam cała dokumentacja będzie analizowana. Takie procedury trwają dosyć długo, bo są to skomplikowane sprawy, same akta ważą jedenaście kilogramów - mówi Ada Słodkowska-Łabuzek, rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Ekolodzy straszą sądem

Decyzja środowiskowa na spalarnie w Tarnowie ma rygor natychmiastowej wykonalności i to oznacza, że mimo odwołań MPEC może już wykonywać kolejne kroki w kierunku realizacji inwestycji.

- Obecnie uruchomiliśmy kolejne etapy, między innymi związane z opracowaniem programu funkcjonalno użytkowego spalarni - zaznacza Magdalena Drobot z tarnowskiego MPEC.

Spółka dąży do budowy spalarni i ma na to zagwarantowane finansowanie. W marcu ubiegłego roku MPEC podpisał umowę z NFOŚiGW na dotację w wysokości 75 mln złotych oraz 175 mln zł preferencyjnej pożyczki, co w całości ma zostać przeznaczone na budowę spalarni.

Ekolodzy zapowiadają natomiast, że jeśli GDOŚ nie uchyli decyzji środowiskowej, to będą w tej sprawie składali skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto