Herbatka na czterech łapkach - schroniskowe psy w białostockich kawiarniach. Te czworonogi czekają na dom (zdjecia)

Herbatka na czterech łapkach - RUBINEK

Wolontariuszki go kochają i mówią, że ,,to taki york, którego nie trzeba szukać w trawie". Ma 13 lat. Od 2009 roku mieszka w schronisku. Jest wpatrzony w człowieka i pomimo wieku ma dużo energii do zabawy i biegania. Potrafi wykonywać sztuczki. - To największa radość, gdy psiak znajduje swojego właściciela. A dzisiejsza akcja to dla nich szansa, a szczególnie dla tych czworonogów, które podczas wizyt adopcyjnych nie są zauważane. Jednym z takich psów jest Rubinek, ma cudowny charakter, lgnie do człowieka i patrzy na niego z wielką miłością i dopiero po poznaniu widać jak to miłe zwierzę, ale niestety ludzie przychodzący na chwilę do schroniska i oglądający psy w boksach nie maja możliwości zauważenia tego. Dlatego dziś tu jesteśmy - przekonuje Izabela Jabłońska, wolontariuszka.