MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie ma braków kadrowych w szpitalu w Lipnie. Karetki będą wyjeżdżać

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Kontraktowi ratownicy medyczni z lipnowskiego szpitala złożyli wypowiedzenia. Szpital w Lipnie nie ma braków kadrowych
Kontraktowi ratownicy medyczni z lipnowskiego szpitala złożyli wypowiedzenia. Szpital w Lipnie nie ma braków kadrowych Polska Press
W ramach ogólnokrajowego protestu część ratowników zatrudnionych na umowy cywilno-prawne złożyło wypowiedzenia. W Lipnie nie ma problemów kadrowych.

Zobacz wideo: Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne.

Trzynastu ratowników kontraktowych złożyło wypowiedzenie z pracy w lipnowskim szpitalu. Nadal jednak pracują osoby zatrudnione na umowę pracę.

- Nie ma żadnego problemu kadrowego. Nadal karetki będą wyjeżdżać w pełnym składzie. Ratownicy zatrudnieni na umowy cywilno – prawne pracowali w szpitalu w Lipnie w różnym wymiarze. Niektórzy pracowali więcej godzin w miesiącu, inni mniej – tłumaczy Andrzej Wasielewski, prezes Szpitala Lipno. - Trwają rozmowy z wojewodą w sprawie zwiększenie wynagrodzenie dla ratowników medycznych.

W lipnowskiej lecznicy są trzy karetki, wyjeżdżać będą pozostali ratownicy.

Zdaniem pracowników szpitala są ogromne nieprawidłowości w kształtowaniu płac, wszystko przez wprowadzoną ustawę. - Teraz opiekun medyczny, który jest bez wykształcenia otrzymuje taką samą pensję jak licencjonowana pielęgniarka – tłumaczy pracownik.

Problem dotyczy całej kraju, ponadto wiele szpitali boryka się z brakami kadrowymi. W szpitalu w Lipnie nie ma problemów kadrowych na oddziałach. Szpital zatrudnił 4 lekarzy z Ukrainy, dwie osoby otrzymały już prawo do wykonywania zawodu w Polsce.

- Mamy dobrze obstawiony personel. Prowadzimy działania, by przyciągnąć młodych lekarzy. W kadrze mamy jednak wiele pielęgniarek, które zbliżają się do emerytury, dlatego staramy się braki uzupełniać na bieżąco – dodaje prezes Wasielewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto