Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po 22.00 piwa już się nie napijesz, a w dzień tylko w pubie.

Zbigniew Biskupski AIP
Po 22.00 piwa już się nie napijesz, a w dzień tylko w pubie
Po 22.00 piwa już się nie napijesz, a w dzień tylko w pubie pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne
Kolejny powrót do PRL-u; wówczas sprzedaż i picie alkoholu możliwe było tylko po 13.00, teraz zaś tylko w godzinach 6.00-22.00. W ślady generała Jaruzelskiego, który wymyślił "godzinę trzynastą" idą posłowie PiS.

Lada moment Sejm na poważnie rozpocznie prace nad wniesionym przez nich do Laski Marszałkowskiej projektem ustawy, która mocno zmienia przepisy obowiązującej aktualnie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

TU KLIKNIJ I ZOBACZ: Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów w 2018 roku [LISTA]

    O jednym kontrowersyjnym pomyśle było już głośno. Chodzi o sprowadzenie picia w plenerze wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Zapędzenie piwoszy w kozi róg normą prawną - podobnie jak spacyfikowano ustawowo palaczy - to reakcja posłów PiS na głośny wyrok Sądu Najwyższego, który przyznał rację mieszkańcowi stolicy ukaranemu mandatem za picie piwa na bulwarach nadwiślańskich. Sąd uznał, że kara była bezprawna, a tym samym nie ma przeszkód do picia piwa w takich miejscach.

    W odpowiedzi PiS chce taki przepis wprowadzić. Po zmianie prawa samorządy miałyby wyznaczać specjalne miejsca dla piwoszy. Ale to nie koniec - inicjatorzy zmian z PiS idą szeroką ławą i chcą kolejnych ograniczeń. Między innymi zakazu sprzedaży alkoholu, w tym piwa po godz. 22.00 i przed 6.00 rano.

    A więc powrót do PRL-u całą gębą. Nie tylko ze względu na prohibicyjną godzinę, ale i wskrzeszenie instytucji "mety" czy "babci" - przejma one nielegalny proceder po legalnie działających całodobowych sklepach, które splajtują. I nie ma na to siły, rynek nie zna próżni, co jest oczywiste dla wszystkich, którzy nie obijali się na historii.

    Absurdalność tych ograniczeń jest tym większa, że te zmiany nie przeciwdziałają trzeźwości, wręcz przeciwnie; po żmudnej walce z fatalnym komunistycznym i postkomunistycznym modelem picia mocnych trunków, zwłaszcza wódki, obecnie aż 57 proc. konsumowanego alkoholu w Polsce stanowi piwo, a coraz więcej zwolenników zyskuje ono w wersji poniżej 4,5 proc., której sprzedaż dopuszczalna jest nawet na niektórych imprezach sportowych...

    TU OGLĄDASZ: Tysiąc dzieci rocznie w Polsce rodzi się z FAS. Jakie są objawy tej choroby?

    emisja bez ograniczeń wiekowych
    Wideo

    Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!

    Polecane oferty

    Materiały promocyjne partnera

    Materiał oryginalny: Po 22.00 piwa już się nie napijesz, a w dzień tylko w pubie. - Podlaskie Nasze Miasto

    Wróć na podlaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto