Potańcówka miejska w Białymstoku na Kilińskiego
Potańcówka miejska w Białymstoku zbiegła się ze świętem ulicy Kilińskiego. Z tej okazji w czasie dnia zamknięto ruch samochodowy. Po ulicach przechadzały się kobiety ubrane w stylu lat 30-tych.
Święto ulicy Kilińskiego w Białymstoku. W klimacie lat 30-tych
Święto ulicy zwieńczyła potańcówka miejska, na którą przybyło mnóstwo białostoczan. Zabawa rozpoczęła się o godzinie 17 i potrwała trzy godziny.
Ciepło, cień pod parasolkami, nic tylko się bawić – mówiła jedna z białostoczanek, która przyszła na miejską potańcówkę.
Święto ulicy Kilińskiego i potańcówka miejska
W zabawie uczestniczyli starsi i młodsi mieszkańcy miasta, pląsający między innymi w rytmach muzyki m.in.:
- Abby,
- Chubby Chekkera (Let's Twist Again),
- Dragostea Din Tei (Numa, Numa),
- Maanam (Cykady),
- Urszula (konik na Biegunach),
- Ich Troje.
To pierwsza w tym roku potańcówka, mam nadzieję, że spodobała się państwu ta instalacja, czyli parasolki. Mam nadzieję, że dodaje uroku ulicy Kilińskiego - mówił Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
Wspomniane przez prezydenta Rudnickiego parasolki zawisły na specjalnie przygotowanym w tym celu stelażu, za które miasto zapłaciło 580 tysięcy złotych.
Na Kilińskiego stanie stelaż. Konstrukacja ma kosztować 580 tysięcy złotych
Zabawa trwała od godziny 17-20.
Festiwal Biegowy Pratt&Whitney w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?