Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ściągnąłeś z internetu film "Wkręceni"? Policja może zarekwirować Twój komputer!

O. Szatan/zal
Ściągałeś w roku 2014 na swój komputer polską komedię „Wkręceni”, niewykluczone... że do twojego domu zapuka policja. Funkcjonariusze na zlecenie prokuratury zabezpieczają komputery setek osób, które „ukradły” tę polską komedię z sieci.

Chodzi konkretnie o ściągnięcie filmu i udostępnienie go bez zgody właściciela praw autorskich. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zostało złożone przez Studio Filmowe Interfilm, dystrybutora filmu.

Funkcjonariusze rekwirują sprzęt komputerowy, na który za pośrednictwem programu Bittorrent został ściągnięty film. Śledztwo dotyczy pobrań pliku z filmem w okresie czerwca i lipca 2014.

Chodzi nawet o 30-40 tys. internautów, bo film, mimo że nie zyskał uznania krytyków, był niezwykle popularny wśród widzów. Funkcjonariusze namierzają osoby na podstawie adresów IP.

Komedia z Pawłem Domagałą, Piotrem Adamczykiem i Bartoszem Opanią w rolach głównych weszła do kin 10 stycznia 2014. W pierwszy weekend wyświetlania obejrzało 127 tys. Polaków. Po drugim, wciąż był liderem box office'u. I hitem internetu - za pomocą torrentów ściągnęło go, według ustaleń policji, ponad 2,6 tys. osób. A chodzi tylko o okres od czerwca do lipca 2014.

Oficjalny dystrybutor filmu firma Interfilm doszedł jednak do wniosku, że część widzów nielegalnie ściągnęła i udostępniła "Wkręconych", czym uszczupliła wpływy z legalnej sprzedaży biletów.

Dystrybutor wniósł więc zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i prokuratura wszczęła śledztwo angażując policję w całym kraju do wskazania adresów IP, z których dokonywano ściągania i udostępniania filmu. Policja, po ustaleniu adresu IP, rekwiruje komputery lub twarde dyski i sprawdza ich zawartość. Jeśli okaże się, że jest ślad po tej nielegalnej operacji, właściciel może się liczyć z pozwem.

Poniżej rozmowa ze Zbigniewem Żmigrodzkim, szefem dystrybucji studia Interfilm, które jest dystrybutorem m.in. filmu „Wkręceni”.

Na początku uściślijmy jedną rzecz, nie ścigacie osób, które ściągają z internetu filmy na własny użytek, ale te, które ściągnięte filmy dalej rozpowszechniają, czerpiąc przy tym korzyści finansowe...
Tak. Osób, które prywatnie oglądają nie ruszamy. Nas interesują te osoby, które rozpowszechniają film. Albo robią to przez torrenty, co jest mniej groźne, albo takie osoby, które tworzą własną stronę i poprzez nią pobierają opłaty. Żerują na cudzej własności

Jaka to jest skala problemu?
To są tysiące. Kilkadziesiąt tysięcy osób.

Także na Śląsku są takie przypadki?
Mówimy o całej Polsce. Problem polega na tym, że jest pewna grupa ludzi, która uważa, że to jest źródło dochodu. I zdarza się, że te osoby łapiemy na kolejnym filmie, nie tylko „Wkręconych”. Nielegalnie rozpowszechniają film i czerpią na tym dodatkowe korzyści.

Kiedy państwo zaczęli zajmować się tym problemem?
Zaczęliśmy się przyglądać i walczyć kilka lat temu, a „Wkręceni” to jest któryś z kolei kolejny film. Akurat tym tytułem zaczęły zajmować się media, ale proceder ten funkcjonuje już od wielu lat i nadal nie jest to rozwiązana sprawa w Polsce. Jeszcze raz powtarzam, nie chodzi o problem samego oglądania, tylko o problem dalszego rozpowszechniania filmu. W sposób nielegalny.

Jedna rzecz to nieuregulowana sprawa tantiem dla twórców, a druga sprawa to są prawa producenckie, które nie są przestrzegane. I temu się sprzeciwiamy. Można zobaczyć filmy z legalnego źródła, są portale, które podpisują umowę i odprowadzają podatki i tam wszystko odbywa się tak jak należy. Tak samo jak inne pola eksploatacji: kina, DVD czy telewizja: to są kwestie unormowane. Natomiast w internecie jest jakaś wolna amerykanka. Ludzie robią co chcą.

Bardzo spadła obecnie sprzedaż nośników takich jak płyt DVD czy Blu-ray, przeszło to do internetu. Natomiast poza kilkoma firmami, które podpisują umowę, coraz częściej mamy do czynienia z kradzieżą filmu, który puszcza się potem za pieniądze, udając, że ma się do tego prawo. My usiłujemy zrobić porządek. Łapiemy piratów, którzy świadomie łamią prawo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na podlaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto