Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyzywali go od "Czarnuchów" i kazali wracać do swojego kraju. W konsekwencji go pobili.

Bartosz Klepacki
Bartosz Klepacki
Roch T. stanął przed sądem za obrazę i pobicie Egipcjanina. Do winy się wczoraj nie przyznał, ale karze chce się poddać.

Trafiłem do szpitala. Gdybym wtedy się nie bronił, leżałbym i z miesiąc - tłumaczył dziś w Sądzie Okręgowym pokrzywdzony Egipcjanin.

W listopadzie ub. roku do jednego z Kebabów wtargnęło dwóch mężczyzn. Zaczęli wyzywać pracującego tam Egipcjanina od „czarnuchów”, następnie go pobili. Trafił do szpitala. W ocenie Prokuratury Rejonowej w Łomży do zajścia doszło na tle narodowościowym. Dziś Roch T. stanął przed Sądem Okręgowym w Łomży. Oddzielne postępowanie toczy się w sprawie drugiego ze sprawców Artura D.
Roch T. nie przyznaje się do pobicia, ale złożył wniosek, o dobrowolne poddanie się karze grzywny w wysokości 3 tys. zł. Egipcjanin oczekuje jednak zadośćuczynienia. Sąd sprawę odroczył do najbliższego piątku.

Egipcjanin po tym zdarzeniu wyjechał z rodziną z Łomży. Mieszka w Kielcach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na podlaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto